W pierwszą wakacyjną niedzielę babcia Jola i dziadzio Bogdan zaproponowali nam wycieczkę rowerową. Jak to zwykle w okolicach Krosna bywa - trasa nie była płaska jak stół i czekały nas spore podjazdy, ale też piękne krajobrazy i sporo frajdy.
|
Główna atrakcja naszej wycieczki - zabytkowa cerkiew św. Paraskewy w Rzepniku |
W przeciwieństwie do naszych majowych wycieczek, tym razem ruszyliśmy na północny zachód od Krosna i jadąc lokalnymi drogami w dolinie Wisłoka dotarliśmy do Łąk Strzyżowskich, a następnie skręciliśmy na podniszczone drogi prowadzące do Pietruszej Woli i Rzepnika. I właśnie w Rzepniku mieściła się największa atrakcja naszej wycieczki - piękna, zabytkowa cerkiew i pradawny dąb.
|
Dworek w Ustrobnej - obecnie mieści się w nim szkoła |
|
Spokojne, lokalne drogi są idealne na rodzinną przejażdżkę |
|
Pod cerkwią w Rzepniku zarządzamy postój i pałaszujemy kanapki |
|
Cerkiew i stojąca tuż obok dawna dzwonnica |
|
A obok cerkwi stoi pomnikowy, ponad pięćsetletni dąb Jagiellon |
Po odpoczynku u stóp cerkwi rozpoczęliśmy morderczy podjazd. Podjazd nie dość, że długi, to jeszcze całkiem stromy i część z nas (nie będziemy pokazywać palcami) musiało rowery prowadzić. Niezwykłym hartem ducha i walecznością wykazał się Antek, który zagryzając zęby wyjechał do samej góry bez prowadzenia roweru. Równie ciężko miał tato, który ciągnął za sobą przyczepkę z Olą i Anielką, ale mimo to wyjechał pod tą straszną górę. Nagrodą za wysiłek był długi i bardzo przyjemny dwukilometrowy zjazd :-)
|
Po morderczy podjeździe przychodzi czas na fantastyczny zjazd
|
|
Między Odrzykoniem a Krosnem skryty jest taki nietypowy most
|
|
Piękny, dziki Wisłok i sielankowy krajobraz z Pogórzem Czarnorzecko-Strzyżowskim na horyzoncie |
Do domu dziadka i babci wróciliśmy jadąc jeszcze przez słynną, krośnieńską lodziarnię Jagusia, a tego samego dnia wieczorem wybraliśmy się na rynek, gdzie odbywał się akurat zlot posiadaczy zabytkowych samochodów.
|
A na krośnieńskim Rynku można było spotkać prawdziwe perełki dawnej motoryzacji |
Podsumowując - kolejna rodzinna wycieczka w okolicach Krosna była bardzo udana, choć kosztowała nas sporo wysiłku. Pokonana przez nas trasa jest bardzo widokowa, jednak ze względu na trudne podjazdy nie polecamy jej rowerowym świeżakom ;-)
Garść informacji
Data: 23 czerwca 2019 r.
Forma: turystyka rowerowa
Dystans: 43 km
Trasa: Krosno - Odrzykoń - Wojaszówka - Łączki Jagiellońskie - Pietrusza Wola - Rzepnik - Odrzykoń - Krosno
Komentarze
Prześlij komentarz