Cergowa

Korzystając z pięknej, październikowej złotej jesieni wybraliśmy się na wędrówkę na najbardziej charakterystyczną górę w okolicach Krosna - Cergową. Dodatkową motywacją była drewniana wieża widokowa, którą w tym roku postawiono na szczycie - słyszeliśmy już od kilku osób, że rozciągają się z niej piękne widoki, a najwięksi szczęściarze mogli nawet obserwować stamtąd Tatry! 




Udało nam się skrzyknąć większą ekipę i oprócz naszej szóstki wędrowali z nami babcia Jola, dziadek Bogdan i ciocie - Ania i Karolina ze znajomymi. Pogoda dopisała fantastycznie, więc w dobrych humorach podjechaliśmy w niedzielne przedpołudnie do Dukli. Planowaliśmy zaparkować samochody na parkingu przy szlaku do Złotej Studzienki (kapliczki i źródła przy którym wieki temu swoją pustelnię miał św. Jan z Dukli). Nie przewidzieliśmy jedynie, że podobny do nas pomysł miało wiele innych ludzi i cały parking - oraz droga prowadząca do niego była całkowicie zastawiona samochodami. Całe szczęście, sympatyczny pan zamieszkujący w dawnej leśniczówce nieopodal parkingu zgodził się, byśmy zostawili samochody na jego posesji - a co więcej, obdarował nas świeżo zebranymi w sadzie jabłkami :-D




Ruszyliśmy za żółtymi oznaczeniami szlaku turystycznego. Szybko weszliśmy do bukowego lasu, a po chwili zobaczyliśmy tablice informujące nas, że wkroczyliśmy na teren rezerwatu przyrody. Ola, Antek i Kacper wędrowali dzielnie na swoich nogach, Anielka po raz kolejny testowała plecak - nosidło turystyczne, a po dojściu do Złotej Studzienki przesiadła się do maminej chusty. 



Wędrówka była bardzo przyjemna, a kolorowy, bukowy las pozwalał prawdziwie odpocząć. Nie forsowaliśmy tempa, dostosowując je do Oli. Po niecałych dwóch godzinach dotarliśmy do szczytu, zwieńczonego metalowym krzyżem. Nieopodal krzyża wznosiła się imponująca drewniana konstrukcja. Wieża widokowa na Cergowej wydaje się być prawdziwym strzałem w dziesiątkę, do tej pory z zalesionego szczytu nie można było liczyć na żadne widoki, jedynie na szlaku od strony Lubatowej miejsacmi las się przerzedzał i dało się dojrzeć okoliczne pola i wsie. Jak przekonaliśmy się na własnej skórze - dzięki budowie wieży niesamowicie wzrosła popularność Cergowej i na jesienie 2018 przeżywała ona prawdziwe oblężenie. 




Ciekawi widoków, pospieszyliśmy na wieżę. Niestety, nie trafiliśmy na idealną widoczność - południowa pora też zresztą nie sprzyja dalekim obserwacjom. Tatr nie dostrzegliśmy, aczkolwiek panorama Beskidu Niskiego na południu i Pogórza Czarnorzecko-Strzyżowskiego na północy sama w sobie robiła wrażenie. 



Po zejściu z wieży urządziliśmy krótki piknik, a po nim na Antka i Kacpra czekała niespodzianka - wręczyliśmy im odznaki GOT, które zdobyli w tym roku :-) Antek cieszył się z brązowej odznaki "W góry", a Kacper z brązowej "W góry" i popularnej. Dodatkowo, w związku ze 100-leciem odzyskania niepodległości chłopcy dostali specjalną pamiątkową odznakę, przysługującą każdemu, kto w 2018 roku zdobędzie jedną z odznak GOT. 




Zmotywowani wyróżnieniem chłopcy palili się do dalszej wędrówki, toteż ruszyliśmy w dół. Po niespełna godzinie dotarliśmy do punktu wyjścia i gorąco dziękując naszemu uprzejmemu gospodarzowi wróciliśmy do domu dziadków w Krośnie. To była bardzo fajna wędrówka i serdecznie polecamy tą trasę każdemu miłośnikowi gór. My z pewnością wrócimy tam nie raz - może kiedyś uda nam się zobaczyć Tatry z Cergowej :-) 






Garść informacji

Data: 14 października 2018 r.
Forma: turystyka górska
Dystans: 7.3 km (wg Endomondo)
Trasa: Dukla, okolice parkingu przy ścieżce do Złotej Studzenki - żółty szlak turystyczny - Złota Studzienka - Rezerwat Tysiąclecia na Górze Cergowej - Cergowa 716 m n.p.m. - parking przy ścieżce do Złotej Studzienki




Komentarze